Kto by pomyślał, że na ślubie cywilnym czas tak szybko leci. Sylwia i Mateusz, to zdecydowanie jedna z moich bardziej pozytywnych i szalonych par. Ślub w obecności technologii, bo taki mamy klimat. Jednak plener odbył się już na terenie natury. Klasycznie w miejskim parku oraz Zwierzyńcu, który w cale taki przypadkowy nie był.
Witam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńPiękna para, uwielbiam patrzeć na zakochanych, są tacy piękni!
Piękna sesja, rewelacyjne kadry, chciałabym mieć takie zdjęcia :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
ale piękne zdjęcia! podoba mi się ten vibe na zdjęciach ;)!
OdpowiedzUsuńWspaniała pamiątka po tej wyjątkowej magicznej uroczystości. Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńJakie piękne są te zdjęcia!
OdpowiedzUsuńSuper. Będą mieć piękną pamiątkę.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna sesja zdjęciowa :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Super sesja w plenerze. Pamiątka na całe życie!
OdpowiedzUsuńWspaniałe wyszły zdjęcia.
OdpowiedzUsuńŚwiadkowa ma cudną suknię.
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia!
OdpowiedzUsuńŚwietna sesja plenerowa. Bardzo mi się podobają te zdjęcia!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na te zamazania i ''nakładki'' ja na to tak mówię. Ogólnie mimo tych wstrętnych masek wyszła ta sesja zdjęciowa przecudownie i klimatycznie. Jak w urzędzie tak i w pięknym plenerze.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMega mi się podobają :)