Bo miłość nas rozgrzewa - sesja narzeczeńska

 Pytanie tego artykułu: Dlaczego lubię fotografować zakochane osoby? 

Bo miłość jest piękna. I tym stwierdzeniem, mogłabym zakończyć dzisiejszy artykuł. W ostatnim czasie coraz częściej mam okazję fotografować pary, co mnie niezmiernie cieszy, bo to było jednym z moich małych marzeń. Wiąże się to też z fotografią ślubną, którą się zajmuje dorywczo i w której pragnę się rozwijać. Na marginesie powiem, że w zakładce sesje rodzinne pojawiły się nowe kadry, które realizowałam w zimowej konwencji <Sesje rodzinne>. Powracając do tematu, myślę, że takim kluczowym elementem jest to, że lubię pracować z ludźmi. A praca z parą jest dodatkowo fascynująca i nie dlatego, że jest dwie osoby. A dlatego, że łączy ich jakaś więź. W oczach widać magię, pojawiają się naturalne uśmiechy które czasem przy zwykłych portretach nie są tak od razu osiągalne. Pojawiają się też wygłupy i wsparcie, że nie ma rzeczy niemożliwych. Ja, jako fotograf mogę złapać emocję, na których najbardziej mi zależy. Takie sesje mają w sobie naturalną magię. Sesję, jaką macie okazję oglądać była zorganizowana w bardzo trudnych warunkach. Bo był to pierwszy dzień powrotu zimy, padał śnieg, była minusowa temperatura, no i oczywiście wiało. Z powodu, że ja w Katowicach jestem tylko okresowo, stwierdziliśmy, że sesja się odbędzie i będzie ona zimowa. Co zbytnio nie gryzło się z pomysłem, jaki był na sesje. Dlatego wielkie brawa dla pary, ponieważ była ich to pierwsza sesja i od razu na głęboką wodę, mówiąc kolokwialnie. Więc zima z mojej strony została wykorzystana, więc mogłaby sobie już pójść. 







CONVERSATION

18 Comments:

  1. Super fotki :) Fajna pamiątka taka sesja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne zdjęcia! Super, że jesteś również na Śląsku! Może kiedyś uda mi się załapać do Ciebie na sesję. Może właśnie taką narzeczeńską.
    Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj tak, widać na tych zdjęciach magię "miłosną". Rozumiem, dlaczego marzyłaś o fotografowaniu zakochanych par, bo to musi być niezwykle wyjątkowa sytuacja. Mieć przed obiektywem dwie osoby, które się kochają. Coś pięknego. A zdjęcia wyszły - no właśnie - magicznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne zdjęcia, ktoś będzie miał pamiątkę na całe życie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne zdjęcie :) Znaczy więcej niż tysiąc słów.

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę przyznać, że pięknie wyszła ta sesja zdjęciowa :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Oby te klatki były pamiątką na całe życie, bo faktycznie sesja jest bardzo ładna!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne ujęcia! :) To prawda, sesje dwójki zakochanych w sobie ludzi są niezwykłe.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak dla mnie garderoba może być duża, nie ma sensu się z tego powodu biczowac. Trzeba tylko mieć świadomość, jakie rzeczy sie posiada i robic z nich uzytek. A co jakiś czas przeglądać, czy dawno nieuzywanego ciucha nie warto sie pozbyc. Można tez schować rzeczy to pudelka, odpakowac po roku i zobaczyć, czy o nich pamiętasz i czy ich brakowało.

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajna pamiątka. Piękna z nich para

    OdpowiedzUsuń
  11. Jako narzeczona też mam podobną sesję. To świetna pamiątka :) Piękne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  12. Mega pamiątka. Sama bym chciała namówić moja połówkę na taką sesję

    OdpowiedzUsuń

Jeden komentarz to jeden uśmiech
Jedna obserwacja to kolejny uśmiech
Więc dziękuje Ci, że cały dzień mogę chodzić uśmiechnięta
Nominacji do Tag`ów i LBA nie przyjmuję.