Kto z nas nie miał ochoty rzucić wszystko i wyjechać na drugi koniec świata. Odciąć się od dotychczasowych problemów i codzienności. Zrobić coś, czego nigdy nie robił, przełamać strach, niepewność, kilometry. W głowie pojawia się pytanie, jak nie teraz to kiedy? Teraz, jest na to czas. Dlatego razem z przyjaciółmi spakowaliśmy walizki, zarezerwowaliśmy mieszkanie i tydzień po tym, jak narodził się pomysł w głowach, byliśmy już w 10h podróży do Poznania. Dlaczego akurat tam?
Wybraliśmy się 4 osobową załogą, część z nas, nigdy tam nie była. Osobiście byłam tylko przejazdem, dlatego też nie miałam okazji zobaczyć tego miasta w pełnej okazałości. Powód może banalny, ale skuteczny, skoro plan udało się zrealizować. Nasz wyjazd trwał trzy dni i został zrealizowany jeszcze przed świętami. Jednak z powodów technicznych nie miałam dostępu do zdjęć.Dlatego wpis z opóźnieniem. Jednak osoby, które śledzą mnie na snapie (madda_a) lub instagramie (madd_aa), miały na bieżąco relację z tej podróży. Z racji okresu przedświątecznego, trwał jarmark świąteczny, który udało nam się zobaczyć z góry. Uwierzcie niesamowite przeżycie. Oprócz tego jak na plastyków przystało, obowiązkowo zahaczyliśmy o muzeum Narodowe, gdzie czekał na nas Brand oraz obraz z kanonu, czyli Monet. Zajrzeliśmy też do lokalnej galerii sztuki współczesnej, gdzie znaleźliśmy moja podobiznę, niżej zdjęcia.
Jako, że jesteśmy klasą maturalną, postanowiliśmy zaszaleć i wstąpić do uniwersytetu artystycznego, kto wie, być może kiedyś to będzie nasza uczelnia. Tam oprowadziła nas bardzo miła dziewczyna, której imienia nie pamiętam, a po za tym obowiązuje Rodo. Oprócz tego poszaleliśmy na kręglach i innych miejscach rozrywki. Nie obyło się bez nowych znajomości, wpadek takich jak zgubienie biletu w muzeum. Zgubieniu się, podczas szukania miejsca z google maps i mojego wiecznie rozładowanego telefonu. Jednak był to wyjazd, który bez zwątpienia był wyjazdem udanym, który przez wiele lat będziemy wspominać. Po krótkim opisie, zapraszam do obejrzenia fotograficznej relacji.
Wybraliśmy się 4 osobową załogą, część z nas, nigdy tam nie była. Osobiście byłam tylko przejazdem, dlatego też nie miałam okazji zobaczyć tego miasta w pełnej okazałości. Powód może banalny, ale skuteczny, skoro plan udało się zrealizować. Nasz wyjazd trwał trzy dni i został zrealizowany jeszcze przed świętami. Jednak z powodów technicznych nie miałam dostępu do zdjęć.Dlatego wpis z opóźnieniem. Jednak osoby, które śledzą mnie na snapie (madda_a) lub instagramie (madd_aa), miały na bieżąco relację z tej podróży. Z racji okresu przedświątecznego, trwał jarmark świąteczny, który udało nam się zobaczyć z góry. Uwierzcie niesamowite przeżycie. Oprócz tego jak na plastyków przystało, obowiązkowo zahaczyliśmy o muzeum Narodowe, gdzie czekał na nas Brand oraz obraz z kanonu, czyli Monet. Zajrzeliśmy też do lokalnej galerii sztuki współczesnej, gdzie znaleźliśmy moja podobiznę, niżej zdjęcia.
Jako, że jesteśmy klasą maturalną, postanowiliśmy zaszaleć i wstąpić do uniwersytetu artystycznego, kto wie, być może kiedyś to będzie nasza uczelnia. Tam oprowadziła nas bardzo miła dziewczyna, której imienia nie pamiętam, a po za tym obowiązuje Rodo. Oprócz tego poszaleliśmy na kręglach i innych miejscach rozrywki. Nie obyło się bez nowych znajomości, wpadek takich jak zgubienie biletu w muzeum. Zgubieniu się, podczas szukania miejsca z google maps i mojego wiecznie rozładowanego telefonu. Jednak był to wyjazd, który bez zwątpienia był wyjazdem udanym, który przez wiele lat będziemy wspominać. Po krótkim opisie, zapraszam do obejrzenia fotograficznej relacji.
Bardzo piękne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia! Poznan jets piekny, jak mam okazje i jedziemz do rodziny mojej mamy to bardzo chetnie odwiedzam tez miasto i stare miasto!
OdpowiedzUsuńBuziaki z Monachium,
pasjeweroniki.blogspot.com
ja uwielbiam poznań <3
OdpowiedzUsuńSandicious
Świetna fotorelacja! Nigdy nie byłam w Poznaniu, ale po zdjęciach widać, że to urokliwe miejsce :D Pozdrawiam i życzę Szczęśliwego Nowego Roku 2019!
OdpowiedzUsuńwy-stardoll.blogspot.com
pięknie! Super zdjęcia!
OdpowiedzUsuńBuziaki,
www.twinslife.pl (klik)
Piękne zdjęcia! Nigdy nie tam nie byłam, ale mam nadzieję, że uda mi się pojechać.
OdpowiedzUsuńswiatwedlugkasi.blogspot.com
Szalony wypad! Dla mnie Poznań to przede wszystkim cudowne zabytki i... wiele wspomnień- tu spotykałam się z moim przyszłym mężem. Kilka lat temu wybaliśmy się w taką nostalgiczną podróż po Poznaniu i okolicy. Było cudownie, a wrażenia opisałam u siebie na blogu.
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł! Takie wypady są najlepsze :D
OdpowiedzUsuńZdjęcie z obrazem boskie! hahah ^^
Pozdrawiam
https://lucy--chan.blogspot.com/
Piękny profil.
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia, ja w Poznaniu byłam tylko raz, tak na chwilę na festiwalu kolorów :) Nie jest to tak daleko ode mnie, jakieś sześć godzin pociągiem, może kiedyś wybiorę się tam na dłużej by pozwiedzać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ♡
Ayuna
Piękne zdjęcia! Chyba nie zdecydowałabym się na taki szalony wyjazd!
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM DO MNIE!
Mój blog
Mój Instagram
Studygram
Kanał na Youtube
Wspaniałe zdjęcia! Zazdroszczę wyjazdu! Sama bardzo chciałabym wybrać się na taką wycieczkę, ale to duże koszta niestety, a nie każdy z moich znajomych juz pracuje.
OdpowiedzUsuńwww.imdollka.pl
Ale tam pięknie, zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńhttp://abonentpozazasiegiem.blogspot.com/